Nasz świat Mortem

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#76 2012-11-05 08:58:56

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Siedziałam tak sobie, oglądając całą karczmę, gdy nagle jakiś dwóch pijaków postanowiło urządzić bójkę.
-Oj...-syknęłam, unikając ataku krzesłem, dzięki kryjówce pod stołem. Jedyne, co mnie teraz dziwiło, to fakt,że w takich momentach Disgor potrafi sobie spać, albo bawić się z kobietami. Minęło pół godziny, a bójka nadal trwała. Westchnęłam ciężko, po czym wrzasnęłam ile sił w płucach. Wszyscy uczestnicy walki upadli, jak martwi.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#77 2012-11-05 21:31:59

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor


Krzyk mnie obudził. Pobiegłem na dół i rozdzieliłem walczących toporem,a wtedy to zobaczyłem.To było przerażające.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#78 2012-11-05 22:19:31

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Zaśmiałam się nerwowo, widząc półmartwych a niektórych nawet martwych ludzi.
-Ups...-mruknęłam, starając się ominąć wzrokiem Disgora. Ale... to ich wina, aj tylko chciałam wyjść, Disgor kazał mi być grzeczną i znowu coś spaprałam. Pochyliłam się nad jednym z pijaków i pacnęłam go niechętnie w policzek. Ten jeszcze żył. Uciekać? Czy czekać na, tym razem na pewno ostrą, reprymendę?


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#79 2012-11-09 19:40:44

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor


Uderzyłem się w czoło,a drugą ręką pokazałem schody do pokojów.
-Nic nie mów tylko ubieraj się. Jak tak dalej pójdzie, to nie zdążysz.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#80 2012-11-09 22:06:01

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

-Ale...-zaczęłam zdziwiona, ale wolałam nie dokańczać. Wolę być grzeczna przez jakieś... 2 godziny, potem na pewno mu przejdzie. Poszłam na górę, złapałam moją szatę wierzchnią po czym zeszłam na dół, zarzucając po drodzę kaptur na głowę.
-Nie jesteś zły?-zapytałam w końcu, jeszcze raz przejeżdżając wzrokiem po ciałach, które powoli zaczynały dźwigać się z podłogi.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#81 2012-11-11 21:08:27

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor

-Bardzo! Zabiłaś tylu ludzi! Myślisz, że kim jesteś?- Powiedziałem wściekły. Mówiąc to oplułem się, ale mój wyraz twarzy spowodował, że nie było jej do śmiechu.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#82 2012-11-11 21:32:29

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Zmarszczyłam brwi.
-Część z nich żyje, a poza tym...-nie dokończyłam. Gniew buzował we mnie tak mocno,że słowa nie przechodziły mi przez gardło. Jedyne co, to mogłam teraz po prostu krzyknąć.
-Poza... tym... Myślisz,że to łatwe?!-wypaliłam, a z moich zaciśniętych w pięści dłoni zaczęły sypać się iskry żywego ognia.
-Demon nie umie się kontrolować, robi wszystko bez przemyśleń, więc przyjąłeś na siebie odpowiedzialność wychowania po prostu dziecka!-ostatnio słowo to był po prostu rozsadzający głowę krzyk.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#83 2012-11-12 21:06:35

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor



Przeczyściłem małym, zdrowym palcem ucho i przyjąłem grymas:"Za głośno i tak mnie to nie obchodzi".
-A małego dziecka nie trzeba uczyć żyć? Tak, bo zginie!A, czy małe dziecko panuje nad sobą?Nie, ale nie zabija ludzi! Jak nad sobą nie zapanujesz to załatwię ci izolatkę ze złota. - Pogroziłem palcem.
-Nie jesteś pierwszym demonem jakiego spotykam, ale większość twoich "ziomków" zginęła. Znam łowcę demonów i nie pogardzi czymś takim.- I pochyliłem głowę, dzięki czemu patrzyłem jej prosto w oczy.
-Szczególnie, że jest nimfomanem, czy jak to się nazywa,a ty nie jesteś brzydka.- Powiedziałem, ze satysfakcją w głosie.-Wspomniałem, że jest gwałcicielem? A tacy przez jedną noc nie opamiętają się i są nekrofilami- Zagroziłem jej uśmiechając się i wyprostowałem się do normalnej pozycji, odchodząc. Uderzyło mnie, że mówiłem to jakbym ja nim był i dodałem przez ramię
-Nie, nie jestem nim.Inaczej straciłabyś dziewictwo.- Powiedziałem z głupim uśmieszkiem: "obraziłem cię, a ty nie masz co odpowiedzieć". Oczywiście patrzyłem przez ramię, więc powinna zauważyć moją twarz.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#84 2012-11-14 20:47:59

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Zatkało mnie. Rzadko kiedy rozmawiałam w taki sposób z człowiekiem. Zawsze traktowałam ich jak gorszych, a ten.... ten... Obraził mnie. Nie liczył się z konsekwencjami? Uśmiechnęłam się kpiąco, kładąc dłonie na biodrach.
-Nie naślesz na mnie zboka, a tym bardziej łowcę demonów. Zginiesz, jeżeli to zrobisz.-zagroziłam. Głos mi trochę drżał, pewnie ze zdenerwowania.
-A tak w ogóle... Demony tracą dziewictwo bardzo szybko i mógłbyś się od takiego wiele nauczyć-odparłam, odwracając się do niego tyłem, by ukryć samozadowolenie i triumfalny uśmiech na twarzy. Nie to,że nie lubiłam się chwalić, po prostu odwrót w tej chwili był najlepszym posunięciem.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#85 2012-11-15 21:17:21

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor


-Chyba Cię nauczyć. Teraz idziesz i pakujesz się. Jutro wyjazd. Jazda!.- Powiedziałem, energicznie machając ręką w stronę jej pokoju.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#86 2012-11-15 22:06:32

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Mruknęłam jakieś przeciągłe "ehe" i ruszyłem na górę, tym razem nie spiesząc się, jak to miałam w zwyczaju. Chciałam go wkurzyć. A z resztą, do jutra daleko! Nagle zatrzymałam się. Zerknęłam przez ramię na półprzytomnych już meżczyzn i westchnęłam.
-Nie powinniśmy stąd odejść... Przynajmniej ja?-zauważyłam, opierając się o balustradę i patrząc gdzieś przed siebie.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#87 2012-11-17 18:07:31

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor


-A niby dlaczego?- Zapytałem podnosząc brew.-Kto co nam zrobi? Zginie?- Odpowiedziałem na własne pytanie unosząc prawą brew.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#88 2012-11-17 19:46:31

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Zrobiłam minę, jakbym przed chwilą zjadła cytrynę. Wolałam nie odpowiadać. Ruszyłam na górę, a gdy doszła do pokoju, wygrzebałam spod tony ubrań jedną szatę wyjściową, zarzuciłam na siebie. Nie było sensu się pakować, weźmie się z 5 sukien i wystarczy. Usiadłam na parapecie okna, wpatrując się w księżyc i cierpliwie czekając aż ten zajdzie.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#89 2012-11-19 20:13:11

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Uliczki

Disgor


Poszedłem spać. Nie było sensu cokolwiek robić. Ona i tak nie wyjdzie z pokoju....


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#90 2012-11-20 17:51:28

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Uliczki

Ekaterina

Z czasem nastał wyczekiwany poranek. Zarzuciłam na głowę kaptur i cichaczem przebiegłam ze swojego pokoju, do sypialni Disgora. Nawet nie zdązyłam zerknąć, czy ludzie, których wczoraj, ekhem "usunęłam" z tego świata, zostali zabrani.
-Śpisz?-zapytałam szeptem, stając w progu, ale drzwi za sobą zamykając. Gdyby teraz ktoś się tutaj władował... Mogłabym niepotrzebnie zabić kogoś jeszcze.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plpielęgniczka ramireza cena Wykopy kraków Wykopy