#1 2012-12-30 20:47:03

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Kedor znow obserwowal droge przechodzaca przez las, juz od paru lat nie robil nic innego. Dzien w dzien siedzial i patrzyl na dluga, pusta sciezke szerokosci idealnej dla dwoch koni, tak ze jskby spotkaly sie tu dwie karoce, to mialyby ogromny problem, dlatego wszyscy podrozowali tu konno, ewentualnie piechota,ale nigdy zaprzegiem. Drzewa wokol szlaku usiane byly gesto, ale oddzielal je jeszcze szereg krzewow. Trewar zawsze chowal sie w krzakach, pod drzewem, na ktorym siedzial jego przybrany, ludzki brat. Rzadko kiedy ktokolwiek przechodzil ta droga. Dzisiaj nie zapowiadalo sie na nic wiecej, lecz pod wieczor mysliwy uslyszal cichy stukot. Od polnocy jechala w jego strone bryczka zaprzezona w dwa konie.

Ostatnio edytowany przez Kedor (2012-12-30 21:02:10)

Offline

 

#2 2012-12-31 10:04:57

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Po tym jak pokłóciła się z Balthazarem nie chciała więcej mieć z nim do czynienia. Kretyn, zwykły kretyn!, myślała o chłopaku. Wróciła do miasta. Za resztę swoich pieniędzy ( a było tego dość sporo) kupiła nowe suknie i wynajęła bryczkę i dwóch służących. Zmierzała do Mitwoh, gdzie , jak myślała, nie zobaczy już więcej Balthazara i będzie mogła zacząć życie od nowa. Zaczęło się ściemniać, a oni jechali przez wielki las. Czarodziejka bała się że już się zgubili i nie będą mieli kogo zapytać o drogę. Nagle za następnym zakrętem zobaczyli mężczyznę. Mógł mieć z jakieś 20 lat, może więcej i był myśliwym.
-Zatrzymaj się- powiedziała do służącego, który na czas podróży był woźnicą. Drugi pomógł jej wysiąść z bryczki.
-Dobry wieczór- księżniczka pozdrowiła mężczyznę- Nie jestem pewna czyto dobra droga do Mitwoh, panie.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#3 2012-12-31 10:29:37

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Trewar cicho warknal zza krzaka, Kedor dobrze rozumial, o co mu chodzi, ta sciezka, po zmroku nie podrozuje nikt, a na pewno nie zwykla panna z dwojka sluzacych.
-Tak, ale to jeszcze dzien drogi stad- powiedzial, po czym spojrzal na konie zaprzezone do jazdy. Byly to dwie chude szkapy, na pewno nie ucieklyby przed wilkiem. Mysliwy wpadl na pewien plan.
-Niestety, zatrzymanie sie tu jest niemozliwe, droga jest za waska, a zjazdu w las nie ma, musicie jechac.- rzekl. Cos mu sie w tej panience nie podobalo, musial ja sledzic.
-Wyjedziesz z tego lasu ze mna, albo w ogole- powiedzial sam do siebie, po tym jak sie odwrocil i skierowal ku gestwinie.

Offline

 

#4 2012-12-31 12:08:32

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Patrzyła przez chwilę to na myśliwego, to na służących.
-Niech pan zaczeka!- zawołała dziewczyna biegnąc za nim. A trzeba przyznać, że w ciemnościach i w bardzo długiej sukni było to trudne. W końcu dogoniła mężczyznę.
-Niech pan pojedzie ze mną-poprosiła zdyszana- Zależy mi, żeby dotrzeć do miasta najpóźniej pojutrze, a skoro nie ma tu żadnego zajazdu, ani gospody...
Patrzyła na niego błagalnie swoimi błyszczącymi w świetle księżyca zielonymi oczami. Rude włosy były wysoko upięte, zgodnie z najnowszą modą. Suknia miała dekolt, ale nie zbyt głęboki i mnóstwo falban. Na dłoniach dziewczyna miała białe rękawiczki, a na szyi sznur pereł. Cały ten strój wskazywał na to że jest bardzo bogata i wysoko postawiona.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#5 2012-12-31 14:38:37

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

"Ta dziewczyna chce zostać okradziona" pomyślał Kedor. "... albo to jakaś piekielna sztuczka" dokończył w myślach. Sprawdził mocowanie swojego noża przy skórzanym pasie, wszystko było w porządku.
-Łamiąc swoje wszelkie zasady, wsiądę z panią do tej bryczki, ale nie mam ochoty na wizytę w mieście.- powiedział surowo, patrząc jej prosto w oczy.
"Trewar, nici z planu. Idź upoluj sobie coś w lesie, nie wrócę do jutra" powiedział do wilka w myślach. Zaraz potem dało się słyszeć delikatny szelest z krzaka, który rósł nieopodal.
-Jest już późno, czas nagli, wsiadajmy.- wypalił szybko Kedor, by odwrócić uwagę, od ruszających się krzaków.

Offline

 

#6 2012-12-31 19:57:06

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Uśmiechnęła się do mężczyzny łagodnie,a był to zapewne najpiękniejszy uśmiech pod słońcem. 
-Jestem Charlotta Sunniva Amrasdatter, a pan?-zapytała wyciągając dłoń, by ją ucałował. Nie używała swojego tytułu szlacheckiego. Niech myśli że jest tylko córką bogatego kupca. Poza tym nie za bardzo mu ufała, ale przecież była czarodziejką. Wymyśliła ciekawą historię, którą w razie czego może mu opowiedzieć. Cały czas patrzyła na niego kokieteryjnie trzepocząc rzęsami.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#7 2012-12-31 20:36:03

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

-Jestem Kedor Gewon, milo mi pania poznac.- powiedzial, po czym delikatnie musnal jej dlon swoimi wargami. "Nie za bardzo sie na tym znam, ale przy niej bede musial zachowywac siejak w jakims palacu." Podszedl do bryczki, otworzyl drzwi i wyciagnal do niej zachecajaco reke.
-Prosze wsiadac, pomoge pani.-powiedzial. Noz ciazyl muu boku, druga reka delikatnie przejezdzal po jego rekojesci. "Ciekawe, czy mi sie dzisiaj przydasz przyjacielu."

Offline

 

#8 2012-12-31 21:42:49

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Ponownie słodko się uśmiechnęła i weszła z mężczyzną do swojej bryczki. Po chwili ruszyli. Cały trzęsło bryczką, więc musieli trącać swoich kolan. O dziwo, ta panienka nie uważała tego za coś nieodpowiedniego. Po całym jej zachowaniu można było poznać że nie jest jak swoje rówieśniczki i wie baaardzo dużo rzeczy o mężczyznach. Poruszała się dość zmysłowo, kokieteryjnie, wręcz uwodziła go swoimi ruchami. Mimo to oboje milczeli. Dziewczyna w końcu nie wytrzymała i postanowiła poprowadzić rozmowę.
-Dlaczego taki mężczyzna sam chodzi po zmierzchu po lesie? Przecież tutaj jest pełno rozbójników...- powiedziała.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#9 2012-12-31 22:10:20

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

"Taki?! To mial byc komplement, czy obelga? Uznam, ze to bylo to pierwsze. Nie chce zaczac sie z nia tu przekrzykiwac."
-Skad pewnosc, ze sam nie jestem jednym z nich? - zapytal
-Zartuje, jesli jakis rozbojnik sprobuje sie ze mna, to jego cialo niedlugo potem splynie rzeka do miasta.- To ze go uwodzi zauwazyl jeszcze przed wejsciem do srodka. Zastanawialo go tylko, co zamierza z nim zrobic po tym jak jej sie uda, lub jak zareaguje na odmowe.

Offline

 

#10 2012-12-31 23:01:57

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Zapewne nawet się nie domyślał, że dziewczyna siedząca przed nim to czarodziejka, która potrafi czytać w myślach wszystkich ludzi. No prawie, on pozostawał dla niej zagadką. Przyglądała mu się badawczo. Nie mogła odczytać jego myśli. Zamiary i uczucia tak, ale nie myśli. Skupiła się. Chciał jej odmówić? Sama nie wiedziała dlaczego jej palce ześlizgnęły się niżej, ku dekoltowi. Delikatnie poluzowała wiązanie na dekolcie mówiąc że jest jej duszno.
-Nie wierzę że mógłby pan być rozbójnikiem- zaśmiała się- Nie wygląda pan..


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#11 2012-12-31 23:17:28

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Szybkim ruchem wyjal noz z pochwy i zaczal nim obracac w jednej rece. Z szelmowskim usmiechem odwrocil sie do dziewczyny. Nie wiedzial, co nim kieruje, moze chcial jej udowodnic, ze nie powinna oceniac ludzi po pozorach, a moze juz zaczal dzialac jej urok i jak mocny alkohol go upijal.
-Jednak moglbym zwyczajnie pania ograbic, a nawet gorzej.- wiedzial, ze to nie prawda, ale dobry blef nie jest zly. Stwierdzil, ze sprobuje wziac udzial w grze, w jaka wciagala go Charlotta.

Offline

 

#12 2012-12-31 23:28:29

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Zdjęła rękawiczki i założyła nogę na nogę.Po chwili usiadła obok niego.
-My kobiety mamy coś, co nazywa się intuicją. Nigdy się nie mylimy- zaśmiała się. Patrzyła przez chwilę na las za oknem. Widać że się niecierpliwiła.
-Czy daleko jeszcze do wyjścia a tego lasu?-zapytała- On jest taki straszny...
Na najbliższym zakręcie zatrzęsło bryczką tak, że wylądowała na Kedorze. To była część jej gry, ale chciała żeby teraz on przejął inicjatywę.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#13 2013-01-01 00:38:04

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Jako mysliwy z odludnego lasu raczej nie znal sie na uwodzeniu, jednak teraz czul, ze powinien cos zrobic. Schowal noz, delikatnie objal dziewczyne za ramie.
-Charlotte, jesli moge sie do ciebie tak zwracac, w takim razie jedna kobieta, pobilaby najwiekszych strategow.- powiedzial, usmiechajac sie nieznacznie.
-W tym lesie, przy mnie nic ci nie grozi. Jesli chodzi o droge, to cala noc przed nami.- dodal, w srodku nie byl tak pewny siebie, bal sie, ze sploszy mloda panienke.

Offline

 

#14 2013-01-01 00:55:28

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Charlotta
Odwróciła się w jego stronę, ale nie podnosiła. Wolała zostać tak jak teraz. Uśmiechnęła się do niego.
-Tak, pobiłaby, ale niestety mężczyźni nas nie doceniają. Uważają ze nadajemy się tylko do kuchni... -powiedziała łagodnie, ale z tonem smutku w głosie. Podciągnęła się wyżej, niby przypadkowo, tak ze ich usta znalazły się bardzo blisko siebie, jednak się nie dotykały. Patrzyła mu prosto w oczy.
-Tak, przy panu niczego się nie boję...-wszeptała.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#15 2013-01-01 01:24:58

 Kedor

Użytkownik

96962071
Skąd: Świdnica
Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Okolice szlaku zmierzającego do Mitwoh

Odsunal kosmyk wlosow, z jej czola, ktory zaslanial jej oczy. Delikatnie przesunal palcami po jej policzku. W tym momencie bryczka gwaltownie zahamowala i chcac nie chcac zderzyli sie glowami.
-Wybacz, bardzo mi przykro, pojde sprawdzic, co dzieje sie i dlaczego stoimy.- Otworzyl drzwiczki, uderzyla go masa swiezego, zimnego powietrza. Bylo okolo pierwszej w nocy, ksiezyc byl po srodku nieba, gwiazdy jasno swiecily.
-Halo! Czemu stanelismy?-Krzyknal do woznicy, ten niewruszony siedzial na swoim miejscu. Dopiero po chwili Kedor zorientowal sie, ze to nie pioro wystawalo z kapelusza sluzacego, tylko strzala. Martwe cialo zsunelo sie i opadlo na ziemie, po drugiej atronie pojazdu sluchac bylo odglosy walki, pewnie ten zyjacy nie chcial pojsc w slady kolegi. Kedor wyjal noz.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl