Nasz świat Mortem

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2012-11-22 21:22:57

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Dzielnica karczm

Disgor



Zauważyłem kiedy przekroczyliśmy bramy miasta. Ucieszyłem się. Czekałem tylko na pacnięcie w potylicę. Nie odmówi....


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#2 2012-11-23 09:24:23

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

Chyba mi się przysnęło, ale nie ważne. Gdy Kot zamruczał, otworzyłam niechętnie oczy, zauważając,że dojechaliśmy. Chwila, miałam o czymś pamiętać... Ah tak! Najciszej jak mogłam zaszłam od tyłu Disgora i walnęłam go ręką w głowę. W sumie, to nie zrobiłam tego aż tak mocno, ale lekko to też nie było...
-Dojechaliśmy!-krzyknęłam z jakimś niepodobnym do mnie entuzjazmem, po czym zaczęłam się rozglądać za kolejnym miejscem do noclegu.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#3 2012-11-23 20:14:16

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor


-Widzę.-Odpowiedziałem w melancholii. Nie przepadałem za miastem. Nie wiem dlaczego. Wskazałem tylko drogę do mojego domu i przysnąłem.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#4 2012-11-23 21:02:21

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

Ten to naprawdę potrafi w idealnym momencie zasnąć... A miasto może być ciekawe! Weszłam szybko do jego domu, rzuciłam gdzieś w kąt swoją szatę wierzchnią i wyszłam znów na podwórze, kierując się na rynek, który w tej chwili interesował mnie najbardziej.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#5 2012-11-25 19:38:37

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor


Obudziłem się jeszcze zanim dojechaliśmy do domu, jednak udawałem, że dalej śpię. Weszła do domu, a ja poczekałem jeszcze minutę. Poszedłem na piętro i odsłoniłem obraz wiszący na parterze. Zabrałem z ramy klejnot, i zamieniłem go z tym, który miałem w oku. Zacząłem ją śledzić.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#6 2012-11-25 20:06:44

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

Przechodziłam obok jednego z handlarzy. Młody, przystojny... Ale najważniejsze było to co sprzedawał. Towar z piekła, co? Podeszłam bliżej, przeglądając wszystko z udawanym zaciekawieniem w końcu, to co ten człowieczyna sprzedawał znałam na pamięć. Nagle wyczułam na sobie jakiś znajomy wzrok. Odwróciłam się, ale przez cholernie wielki tłum nie zauważyłam nic. Wróciłam wzrokiem na wystawę, by po chwili zwinąć obsydianowy sztylecik pod jedną z fałd spódnicy. Żadnej reakcji... W końcu, facet był w tej chwili pod moją kontrolą. Wyprostowałam się i odeszłam od stoiska, ciesząc się pod nosem jak dziecko z powodu nowej zabawki.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#7 2012-11-27 21:12:22

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor



Zauważyłem jej kradzież. Podbiegłem obok handlarza -Masz kup sobie coś ładnego.- Powiedziałem dając mu brązową monetę i zacząłem chodzić dwa metry za nią. Dzięki Bogom za tłum, bo by mnie zauważyła po dwóch minutach.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#8 2012-11-28 16:44:21

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

Nagle usłyszałam znajomy głos. Znowu instynktownie się odwróciłam, ale nic podejrzanego nie ujrzałam. Zacisnęłam dłonie w pięści i przygryzłam wargę.
-Sumienie, czy inne cholerstwo?-mruknęłam gniewnie, po czym znów ruszyłam przed siebie, po kolei zwijając co lepszą napotkaną rzecz, gdy doszłam do jakiejś pustej ciemnej kamienicy. Bez wahania w nią weszłam z błyskiem w oku zaglądając po oknach. Miałam ukryty cel...


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#9 2012-11-30 18:31:05

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor


Wszedłem za nią do uliczki. Zauważyłem, że patrzy na ściany więc podszedłem do niej i położyłem dłoń na ramieniu.
-Nie musisz się bać, chyba, że o ukradzione rzeczy.- Powiedziałem uspokajającym głosem, jednak kładąc nacisk na"ukradzione"-Zmieniłem kryształ w oku. Dzięki niemu nie zobaczysz mojego cienia... ani odbicia w lustrze. Teraz idziemy przez targowisko i wszystko oddajemy, tak jak ukradliśmy.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#10 2012-11-30 19:06:34

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

Uśmiechnęłam się wesoło, gdy usłyszałam głos Disgora. Wiedziałam,że za mną szedł! Odwróciłam się w jego stronę, kładąc dłonie na biodrach.
-Chyba żartujesz? Nie kradłam po to by oddać-odparłam pewnie, po czym zapukałam do jednego z okien, a gdy ktoś się w ich pojawił, pokazałam na spódnicę, mówiąc na migi. Po chwili znów spojrzałam na mężczyznę, tym razem z poważną miną.
-Idziesz?-mruknęłam zniecierpliwiona.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#11 2012-12-02 21:16:35

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor



Zobaczyłem na sztuczkę. Silna...
-Po pierwsze; może nie kradłaś żeby oddać, ale ja chodziłem za tobą, żeby to wróciło do właścicieli.- Spojrzałem na okno, podniosłem brew i zapytałem się
-Gdzie my mamy iść? Po co? Co to ma być?- Powiedziałem prawie krzycząc i wymachując rękami, a jak skończyłem zdanie to ręce mi opadły.


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#12 2012-12-02 21:41:01

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

Pierwszą wypowiedź zignorowałem,a le gdy usłyszałam te wszystkie pytania, uśmiechnęłam się z politowaniem.
-Idę oddać dług, a to jest Vladimir.-mówiąc to, wskazałam na jakby nieprzytomne odbicie w oknie.-Muszę mu to oddać. Kasa jest mi potrzebna, a to dostałam prawie darmo.-zauważyłam, wyjmując spod fałdy spódnicy ozdobny sztylecik. Twarz w oknie zaczynała się niecierpliwić, ale starałam się uspokajać ją wzrokiem.


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#13 2012-12-03 20:02:38

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor


Zasalutowałem dwoma palcami do okna i zapytałem się diablicy z zaciekawioną miną
-Ile jest to prawie, jak to przeliczyć na pieniądze i kim jest to odbicie?!(Ten vladimir jest magiem krwi, czy co? Czy tylko mi się kojarzy z lol-em. Proszę, napisz to gdzieś(na chacie, w PS., czy gdziekolwiek, bo jestem ciekawy:P)


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

#14 2012-12-03 21:23:39

 Aloisia

Użytkownik

Call me!
Skąd: Podlasie
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 221
Punktów :   
WWW

Re: Dzielnica karczm

Ekaterina

-Pół miliona!-odparłam z odrobinę zażenowanym uśmiechem.-Ale nożyk spłaci mi połowę długu, zobaczysz... A facet cię nie zje, to osiedlowy palacz i złodziej, ale pomimo tego jak wygląda, jest przy kasie...-odparłam, stukając obcasem buta o ziemię. Odrobinę się niecierpliwiłam, może facet nie wyglądał najlepiej, ale za to głupi nie jest, może w każdej chwili nas pozabijać.

Inspiracja LoLem. Nie miałam pomysłu na imię, a akurat ta postać mi się spodobała :3


Promises, and they still feel all so wasted on myself...

Offline

 

#15 2012-12-09 18:55:55

 NackosVelProrok

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 115
Punktów :   

Re: Dzielnica karczm

Disgor



-Dobra. Oddaj mu to i spadamy...- Powiedziałem i uświadomiłem sobie coś.
-Wie coś na temat tych co na ciebie napadli? Albo co dzieje się nachlanymi demonami?- Zapytałem się dabełka, mimo iż Vladimir był obok. Niech wie jaki mam do takich stosunek. Powinienem go zabić. Złodziej, który nie jest Tangiem i ma tyle pieniędzy. Jeśli nie przyda się, to to zgłoszę i powiem, że mam inne sprawy na głowie, a nie użeranie się z jakimiś złodziejami.

PS. W najbliższym czasie będę pisał na komórce(jak ograne), bo mam karę:((nie założyłem żabek....). Piszę to tylko dlatego, bo na komórce potrafię napisać "próśba"....


Jak chcecie sobie off-topic'ować to na chat boxa albo PW, a nie mi w postach!
//Shea

Ostatnio edytowany przez Sheanita (2012-12-09 19:18:50)


Skype: nackosy(dodaję, bo buguje mi się wtyczka i nie mogłem odbierać przez "click to call"
LoL: nackos

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl