Sunako pisnęła przerażona.
-A pan skąd się tu wziął?-zapytała szybko ocierając łzy.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
Uśmiechnęła się.
-Pierwszy raz widzę tak piękne stworzenie z takiego bliska.-powiedziała. Alev warknął zazdrośnie.
-Tak, Ty też jesteś piękny.-powiedziała głaszcząc go.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
-Martwy...?-zdziwiła się. Niepewnie wzięła kukurydzę i podsunęła papudze.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
Sunako zrobiło się słabo.Wstała.
-To...Dość ciekawe-wyjąkała przerażona.Nagle pociemniało jej przed oczami i osunęła się na piasek nieprzytomna.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
Arnil patrzył chwilę na dziewczynę zdziwiony. Spojrzał na jej zwierzę pytająco.
- Pozwolisz mi, że zabiore ją w jakieś bezpieczniejsze miejscie? Albo chociaż spróbuje obudzić? - Po chwili uświadomił się, że próbuje rozmawiać ze zwierzęciem. Ukleknął przy dziewczynie.
- Sunako?
Offline
Poczuła jakby lodowate ręcę zaciskały się na jej szyi.To że rozmawiała z duchem sprawiło że nagle wróciło wszystko czego się boi.Poczuła drewniany kołek wbijający się w jej pierś.A sama się nie mogła poruszyć.
Alev lizał ją po twarzy i szturchał pyskiem by się obudziła.
-Sunako?-usłyszała czyjś głos.Alev?Nie, Alev od ponad pięćdziesięciu lat jest wilkiem...Otworzyła oczy i ujrzała nad soba ducha.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
Słyszała ale nie była w stanie mu odpowiedzieć. Patrzyła tylko na niego przerażonymi oczami.Po chwili zebrała w sobie dość sił by odpowiedzieć.
-Już dobrze...-szepnęła-To z gorąca.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
Sunako zdziwiło to że obcy mężczyzna, który chciał ją sprzedać martwi się teraz o nią.Wróciły do niej siły więc pospiesznie wstała i zdjęła swój płaszcz.Ukrywała pod nim piękną szkarłatna suknie z różami wyhaftowanymi złotymi nićmi.Otrzepała się z piasku.
-Bardzo panu dziękuję za troskę, ale ja już pójdę-powiedziała odchodząc dalej.Alev pobiegł za nią.
愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę
Offline
W męzczyznie znów szalały emocje. Miał lekką ochotę zostawić dziewczynę. Jednak po raz kolejny postanowił z nią iść. Miał już pewien pomysł co zrobić. Póki co zniknął i ponownie zaczął za nią iść.
Offline