#1 2012-08-12 22:04:13

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Statek Arnila

Arnil wyszedł ze swojej kajuty i spojrzał na powiewającą w górze flagę. Bandera Dewastii. Musieli ją zawiesić, żeby bezpiecznie wpłynąć do portu. Zabrali ją kiedyś ze statku, który zatopili. Statek właśnie zarzucił kotwicę.
- Akar i Poros! Do mnie! - krzyknął kapitan i po chwili przybiegło do niego dwóch mężczyzn. Byli to jego przyjaciele. - Przygotujcie szalupę. Płyniemy na ląd. Nihls! - zawołał następnie i następny pirat pojawił się przy nim - Dowodzisz pod moją nieobecność. - Powiedział stojać w szalupie. Po chwili znalezli się na lądzie. Kapitan zarejestował statek pod fałszywą nazwą. Następnie zaczął iść w stronę miejscowego targu.

Offline

 

#2 2012-08-13 10:57:16

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Sunako przemierzała targ z kapturem na głowie.Nie chciała by ktokolwiek zobaczył jak jest ubrana, albo zrozumiał że jest wampirem.Alev spokojnie kroczył obok niej.Uśmiechała się do niego ukradkiem.Nagle jej oczom ukazał się piękny statek.Wzruszyła ramionami.
-Statek, jak statek!Mnóstwo ich tu...-pomyślała idąc w stronę targu.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#3 2012-08-13 20:56:21

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Arnil przyglądał się wystawionym towarom. Po chwili zauważył kobiete z kapturem na głowie. Nie zwrócił by na to uwagi, gdyby nie to, że było nadzwyczaj ciepło. Instyknt pirata kazał mu za nią iść. Starał sie wtapiać w tłum, jednak był dość wysoki i charakterystycznie ubrany. Bał się, że dziewczyna go zauważy.

Offline

 

#4 2012-08-14 11:56:36

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Rozglądała się za nową ofiarą.Za kims naiwnym...Nawet nie zauważyła że ktoś za nią idzie.Zauważyła młodego złotowłosego rycerza.
-Idealny-pomyślała z uśmiechem.
-Alev, wiesz co masz robić.-szepnęła do wilka, który podbiegł do rycerza i zaczął szarpać go za płaszcz.Teraz czas na Sunako.
-Alev, przestań!-zawołała biegnąc za nim.Zatrzymała się obok złotowłosego chłopaka.
-Przepraszam za niego panie...On mnie nigdy nie słucha-skłamała zdejmując płaszcz.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#5 2012-08-14 20:07:33

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Arnil wciąż szedł za dziewczyną. Po chwili jej zwierz prawie rzucił się na przechodnia. Ona zaczeła z nim rozmawiać. Nie wiedział co tak bardzo intrygowało go w dziewczynie, ale nic nie stało na przeszkodzie by miał ją śledzić. Uznał, że jeszcze musi poczekać na rozwój wypadków. Stanął w niedalekiej odległości i oparł się o ścianę najbliższego domu.

Offline

 

#6 2012-08-16 14:52:23

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Po dłuższej chwili chłopak zaprosił ją na spacer.Udało jej się!Teraz tylko trzeba znaleźć miejsce gdzie będą sami.W końcu znalazła jakiś ciemny zaułek.Rycerz zbliżył swoje usta do jej ust jakby chciał ją pocałować.Zatopiła swoje kły w jego szyi.
Po chwili leżał na ziemi martwy.Sunako uśmiechnęła się z tryumfem nie zważając na to że krew spływa jej po brodzie.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#7 2012-08-16 21:28:20

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Arnil ciągle ją śledzil. Zaczeła iść z chłopakiem. Po chwili oddalili się z miejsca gdzie było wiele ludzi. Męzczyzna musiał zniknąć. Dla normalnego człowieka to niemożliwe, jednak on był duchem. Upewnił sie czy nkt mu się nie przygląda i po chwili w miejscu gdzie stał została tylko lekka akwamarynowa mgiełka. Arnil, już w niewodocznej formie, śledził parę. Potem wszystko wydarzyło się tak szybko, kiedy zauważył, że męzczyzna leży zakrwawiony na ziemi. Szybko wrócił do widzialnej formy i krzyknał.
-Wampir! Sprzedajac Cię moge dostać niezłą sumkę - w tym samym momencie wyjął rapier.

Offline

 

#8 2012-08-17 10:34:05

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Odwróciła się przerażona.Po chwili wyciągnęła miecz.
-Możesz zapomnieć!-odpowiedziała i zaczęła uciekać.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#9 2012-08-17 21:55:46

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Arnil był jednak sprytniejszy. Znów wszedł w stan duchowy, gdzie poruszał się dużo szybciej od każdego człowieka. Po chwili znalazł się przed dziewczyną i znów stał się widzialny. Wyciągnął rapier w jej stronę i powiedział. - Oj, mi raczej nie uciekniesz. - Zaśmiał się.

Offline

 

#10 2012-08-18 13:14:58

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Stanęła jak wryta.
-Nie ośmielisz się.-powiedziała-Jestem szlachcianka.
Powiedziawszy to zaczęła uciekać w przeciwna strone.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#11 2012-08-18 22:49:20

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Arnil zaśmiał się jeszcze głośniej, po czym ponownie zniknął, pojawiając się po chwili przed dziewczyną. Oparł się o rękojeść rapiera.
- Szlachcianka czy nie, za wampira dużo dostanę. - Powiedział jakby od niechcenia przyglądając się swoim paznokciom.

Offline

 

#12 2012-08-19 13:35:41

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Spojrzała na niego swoimi spokojnymi szkarłatnymi oczami.Odrzuciła do tyłu kosmyk czarnych włosów.Przyjrzała się mężczyźnie.Taka drobna wampirzyca jak ona nie miała z nim żadnych szans.
"Alevie, proszę, pomóż mi!", myślała przerażona.Po krótkiej chwili zjawił się biały wilk rzucając się na rosłego mężczyznę.Sunako wykorzystała okazję i zaczęła biec najszybciej jak tylko mogła.Po chwili dobiegł do niej jej ukochany przyjaciel Alev.Co chwilę oglądała się, sprawdzając czy nie ma za nią mężczyzny.Wybiegła z portu i biegła prosto na dziką plażę.W długiej i ciężkiej sukni nie da się biegać.I to jeszcze gdy wilk plątał jej się pod nogami!Przewróciła się na jakimś korzeniu.Nie mogła wyciągnąć nogi.
-No to już po mnie...-szepnęła-On nas złapie i sprzeda.
Sunako która nigdy nie płakała czuła że zaraz się rozpłacze.Nie mogła wyciągnąć swojej nogi, a jakiś mężczyzna chce ją złapać!


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#13 2012-08-19 21:15:55

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Wilk przewrócił Arnila, jednak kiedy upadał, mężczyzna zauważył gdzie pobiegła. Po chwili zniknął i podążał za nią, czekając gdzie ucieknie. Niedługo później kiedy ona potknęła się o korzeń dogonił ją i stanął obok niej, wciąż w niewidzialnej formie. Po chwili pojawił się przykładając jej rapier do szyi.
- To jak, moja droga? Gotowa na sprzedaż?

Offline

 

#14 2012-08-20 10:41:57

 Sunako

Użytkownik

26526104
Zarejestrowany: 2012-08-10
Posty: 411
Punktów :   

Re: Statek Arnila

-Nie dotykaj mnie diable!- Sunako przeklinała.Pod suknią chowała coś o czym on z pewnością nie wiedział.Wyciągnęła sztylet i wbiła mężczyźnie w udo.Mocowała się przez chwilę z uwięzioną nogą, ale i ją udało się jej uwolnić.Zaczęła biec jeszcze szybciej.Alev był gotów zabić w obronie swojej pani.Myślała że już mu uciekła.


愛した人といる事が 罪なのならば, 私はどんな罰も受けると決めていたの!
Jeśli bycie przy ukochanej osobie jest grzechem, to ja chętnie przyjmę na siebie za niego karę

Offline

 

#15 2012-08-20 21:08:39

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Statek Arnila

Mężczyzna spojrzał na noge i zaśmiał się z pogardą. Wyjął sztylet z uda, a rana natychmiast się zarosła. Uroki bycia duchem. Pogoń się dłużyła, ale on lubił kiedy ofiara uciekała. Więcej zabawy. Ponownie zniknął i dogonił dziewczynę. Tym razem nie wracając do cielesnej postaci, powiedział zwielokrotnionym głosem.
- Mi nie uciekniesz. - Wtedy ukazał się tuż przed nią, z jej sztyletem w dłoni. - Poza tym coś zgibułaś.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl