#1 2012-12-07 21:50:31

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Port na południu

Michaela

Dziewczyna podbiegła do burty statku(wyrywając się Narowi), który właśnie przybijał do szerokiego brzegu, ku zdziwieniu i nieuciesze mieszkańców. Wszystko wyglądało inaczej niż z daleka. Wszystko było takie... wielkie i krzykliwe. Zupełnie inne, niż w wyobraźni Arii.
- To nie Shellanovestia! - krzyknęła po chwili rozglądając sie nerwowo. - Co my teraz zrobimy?! Gdzie my w ogóle jesteśmy?!

Offline

 

#2 2012-12-07 21:52:40

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

Nar rozejrzał się znudzony.
- Może sprzedamy i pirata i popłyniemy dalej? - Zapytał z nadzieję, jednocześnie biorąc do ręki smoka i podchodząc do Arii.
- W każdym razie dobrze byłoby nas schować.

Offline

 

#3 2012-12-07 21:56:31

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Re: Port na południu

Miśka

- Nie będziemy nikogo sprzedawać! - krzyknęła na niego, jednak nie była zła. Bardziej wystraszona. - Chowaj sie do lampy. Szybko. I schowaj gdzieś smoka... Ja polecę pogadać z Candellilą.
Pobiegła w stronę kajuty, jednak nie musiała do niej wchodzić, gdyż szatynka wyszła jej na przeciw pytając, co sie stało. Michaela powiedziała, że dobili do portu, ale kompletnie nie wiedzą, gdzie są. Myslała, że dobrze będzie być z nią szczerą. Ta tylko zamyśliła isę i po chwili spytała, co Aria zamierza. Ta rozkazała zebrać wszystkich na pokładzie i że zaraz do nich dołączy.

Offline

 

#4 2012-12-07 22:04:48

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

- Tak, pani. - Powiedział, po czym skłonił się lekko i zszedł pod pokład. Tam znalazł ustronne miejsce dla smoczka, wcześniej jednak zabierając dla niego trochę mięsa, dla zwierzaka. Potem przeniósł się do lampy i poczuł, że ta znajduje się obok Miśki.
- Jestem, pani. - Powiedział z lampy, tak żeby ona usłyszała.

Offline

 

#5 2012-12-07 22:12:59

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Re: Port na południu

Miśka

Dziewczyna skinęła głową, gdy Nar był w lampie po czym wskoczyła na burtę, a robiąc salto nad wodą wylądowała na bruku portowego chodnika. Gdy podniosła głową ujrzała przed sobą drogo wystrojonego mężczyznę, który patrząc na Michaelę połączeniem zdziwienia jej strojem(była ubrana po eurumiańsku) oraz gniewu.
- Panienka akrobatka pewnie jest właścicielem tej oto łajby, co? - odezwał się dość wysokim, niemęskim głosem.
Aria spojrzała na potężną fregatę po czym znów na spasionego bogacza.
- Nazywasz mój wielki żaglowiec bojowy... łajbą, psze pana? - spytała z prostotą dziecka unosząc brwi.
Mężczyzna zaśmiał się dziewczęco. Był niższy od Miśki i na pewno grubszy. Wyglądał jak niska kulka.
- Czy to fregata czy łódeczka jest w moim porcie bez pozwolenia! - powiedział groźnie, jednak wyszło śmiesznie z jego głosem.

Offline

 

#6 2012-12-07 22:25:08

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Spoiler:

Nar

Nar zdziwił sie kiedy nagle zeskoczył na brzeg. Czuł, że na statku zbierali się ludzie. Szkoda, że brak im kanonierów. Może z nimi, dali by radę zającć działa portowe ogniem i wtedy uciec, ale tak marne szanse. Kiedy wylądowała usłyszał dość dziwny głos zarządcy. Ciekawiło go czy to normalny głos w tych stronach. Może najważniejszych urzędników w tych stronach pozbawia się... Wolał nawet o tym nie myśleć. Na pewno miał taki głos od dzieciństwa. Po prostu taka uroda tego miejsca. Starał sie zapomnieć o swoich przepuszczeniach i zaczął się przysłuchiwać. Bał się, że może dojść do walki, a on był sam. No była jeszcze Miśka, ale dostałaby jedną kulą z armaty i tyle byłoby Miśki.
- Załatw to pokojowo. - Powiedział do niej cicho.

Offline

 

#7 2012-12-07 22:34:43

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Re: Port na południu

Miśka

Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko po czym spojrzała na statek i znów na zarządcę portu. Gdy Nar jej szepnął coś, powiedziała:
- A może pójdziemy na taki układ, że... Pan mi da wysadzić załogę na brzeg, a ja panu podaruję moją fregatę?
Facetowi szczęka opadła. Spojrzał na statek, po czym znów na Michaelę jak na wariatkę.
- Za ile panna!? - rzekł jeszcze wyżej niż zwykle.
- Za darmo. - Aria wzruszyła ramionami. - Niech mi pan tylko da trap, by moja załoga mogła zejść z pańskiej fregaty.
Facet skinął po czym wykonał jej polecenie. Ta odeszła na bok licząc schodzących Eurumian po cichu.
- Co teraz, Nar? - szepnęła, gdy wszyscy zeszli.

Offline

 

#8 2012-12-07 22:39:30

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

- Erm, skąd mam wiedzieć, pani? - Zapytał zbity z tropu. Starał się szybko analizować sytuację.
- Mogłaś chociaż pomyśleć i poprosić go, pani, aby załatwił nam jakieś miejsce do spania. - Powiedział wciąż szukajac jakiegoś rozwiązania.
- Mamy może jakiekolwiek pieniądze?

Offline

 

#9 2012-12-07 22:44:10

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Re: Port na południu

Miśka

- Przestań, jesteś trzy razy potężniejszym ifrytem, niż byłeś! - syknęła do niego. - A z tego co widzę to niedaleko jest tutaj targ. Bardzo duży targ... Zaraz możesz mi coś ukraść. Na razie muszę się rozejrzeć.
Powiedziała do Cendellili, że musi iść na max 30 min. Musi się po prostu rozejrzeć.

Offline

 

#10 2012-12-07 22:46:34

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

- Pani jest nas z siedemdziesiąt osób!- Powiedział głośniej.
- Potrzeba ogromnej kwoty pieniędzy, a podejrzewam, że tu nie wszyscy mogą być tak łatwo do okradzenia. - Wyczuwał otaczających ich uzbrojeni męzczyzni.
- Dużo straży.

Offline

 

#11 2012-12-07 22:58:25

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Re: Port na południu

Miśka

- Na razie zobaczę... - Skinęła do Candy po czym przyciskając do siebie torbę z lampą poszła jedną z uliczkę. Zaraz poczuła zapach świeżych ryb, chleba, sera i innych przysmaków. Targ był przeogromny i wydawało sie, że wszystko można było na nim kupić. Był tutaj stragany z broniami(Miśka spojrzała ukradkiem na łuki), jedzeniem, ubraniami, zwojami czarów, a nawet drogocennymi kamieniami. Młody sprzedawca, który widać było, że ma oko do kamieni prawie krzyknął na widok Michaeli. Nikt jednak nie zwrócił na to uwagi, nawet ona.
- Białowłosa panienko! - krzyknął mężczyzna machając do niej.
Aria odwróciła się do niego po czym niepewnie podeszła.
- Nie chcę nic od pana kupować... - rzekła dziewczyna mrużąc oczy. - Zresztą i tak nie mam pieniędzy. Czego pan chce?
- Oh, nie, panienko! - odparł tamten ukradkiem spoglądając na wypchaną torbę Michaeli. - Ma panienka coś bardziej drogocennego niż pieniądze! Czy dobrze widzę, że ma na sobie panienka strój z wyspy Eurum?! Mało tego! - Klasnął w dłonie. - Ma panienka całą torbę wyładowaną Smoczymi Kryształami! Niesamowite!
Michaela zmrużyła oczy po czym uśmiechnęła się chytrze, acz dyskretnie, gdyż juz wiedziała, do czego on zmierza.
- Owszem, mam... - mruknęła kładąc rekę na torbie.

Offline

 

#12 2012-12-08 20:52:15

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

Ifryt czuł zapachy różnorakiego jedzenia, tak silne, że aż ciekła mu ślinka. Wyczuwał też ogromną ilość zapachów naokoło siebie. Poczuł też ogromną ilość ludzi dookoła siebie. Praktycznie ciężko było przechodzić, jak uważał Nar choć ciężko było mu to bezpośrednio stwierdzić. Potem usłyszał rozmowę, która dałą mu pewien pomysł. Mieli dość dużą ilość, możliwych do sprzedania kryształów.
- Ario! - Powiedział na tyle głośno by usłyszała.
- Ptfu... Pani! - Poprawił się.
- Tylko nie sprzedawaj wszystkich!

Offline

 

#13 2012-12-08 21:36:57

 Sheanita

Succubus

Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1451
Punktów :   

Re: Port na południu

Miśka

- Jak żyję tylko dwa razy spotkałem się z takim kamieniem. Jest z jaskini Eurumiańskiej, siedliska tych okropnych bestii, nikt tam się nie zapuszcza... A panienka ma całą torbę tych klejnotów! - podniecał się facet patrząc z uwielbieniem na wyładowaną torbę.
- Powiedzmy, że mam... dobrego dostawcę. - Poklepała ręką torbę. - Jest niezawodny, jednak nie będzie mógł już mi przywozić tych kamieni. Szkoda. A to moje ostatnie...
- Jestem świadomy, że panienka nie będzie chciała się tak szybko pozbywać klejnotów, ale może zechciałaby odsprzedać mi choć kilka? To najwyższej jakości kamienie w całym Mortem! Oprócz odporności na ogień, twardości, a jednocześnie kruchości mają...
- ...właściwości lecznicze, tak, wiem - przerwała mu Michaela wiedząc, że ma faceta w garści. - A tak się składa, że ktoś dla mnie ważny ciężko choruje i...
- Zapłacę choćby za dwa! Wyłożę każdą sumę. Każdą! - powiedział szybko mężczyzna po czym przedstawił Michaeli kwotę, o której striptizerka i najemniczka mogłaby pomarzyć. Nie mogła sie powstrzymać od wyrazu zdziwienia na twarzy, jednak szybko się opanowała.
- Cóż.. Dobrze... Mogę się od biedy zgodzić... - mruknęła po chwili patrząc gdzieś w bok po czym zaproszona gestem przez faceta za stragan dobiła targu.
Usatysfakcjonowana udała się znów w stronę portu.
- Za takie pieniądze mogę od razu kupić cały dom! - powiedziała uśmiechnięta do Nara. - Kto by pomyślał, że jakiś mały, niebieski kamyczek moze być taki warty tylko dla tego, że pochodzi od smoków...

Offline

 

#14 2012-12-08 21:44:39

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

Nar przysłuchiwał się całej rozmowie i transakcji, jednak potem było tam na tyle cicho, że bał się odzywać. Kiedy odeszli na zatłoczony targ, powiedział.
- Pani, mogłaś spokojnie wziąć dwa razy tyle za te kryształy! - Stwierdził.
- On dałby za nie każdą cenę. - Pomyslał chwilę.
- Poza tym skoro on aż tyle tu dał za kamienie, to może domy też są drogie. - Dalej analizował.
- I dziwne będzie jak dziewczyna w obszarpanej przepasce, z poszarganymi włosami zwróci się z ogromną kwotą pieniędzy na zakup domu. Wystrój sie najpierw, pani.


Pod tym postem powinien być jeszcze jeden post, jednak przez niefortunne pomyłkę nie ma.

Ostatnio edytowany przez Arnil (2013-02-27 21:25:44)

Offline

 

#15 2012-12-08 21:58:15

 Arnil

Mały Admirał

6855598
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1590
Punktów :   

Re: Port na południu

Nar

- Nimi się tak bardzo nie martw, pani. - Powiedział.
- Najpierw trzeba zabrać, o Twój wygląd. Musisz dobrze wyglądać przed zakupem, żeby chcieli Ci sprzedać. Idź do sklepu z odzieżą. Najlepiej drogiego. Masz tyle kamieni, że zawsze możesz jeszcze jeden sprzedać. - Próbował wyczuć ludzi na około, ale ciężko było mu wyczuć krawca. Zresztą nigdy czegoś takiego nie próbował.
- Poza tym domu z dnia na dzień nie kupisz domu, więc musisz ich zakwaterować w jakiejś karczmie.... - Zastanowił się chwilę.
- Wyjątkowo dużą karczmę.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plbrygadapapysmerfa forum fishing super stars kopiemy koparką