Arnil - 2012-09-15 20:37:42

Nar

Ifryt czuł jak ona się przemieszcza. Z rozmowy wywnioskował, że idą nad rzekę, jednak nie mógł być tego pewien. Niczego nie mógł być pewien. Bał się trochę,że w tym stanie, mogą jej przyjść na myśl, jakieś dziwne pomysły. Jeszcze każe mu pływać... Brrr... Chciałby jej jakoś pomóc. Ale póki co musi sobie sama poradzić.

GotLink.plPustkowo campingi maltańczyk pies